„Ponieważ żyli prawem wilka,
Historia o nich głucho milczy…”
~Zbigniew Herbert

Od 1 marca w Klubie “WEGA” można oglądać interaktywną wystawę “Niezłomni”, poświęconą pamięci Żołnierzy Wyklętych. Oprócz materiałów w formie pisemnej, publikacji prasowych i periodyków historycznych ekspozycja zawiera treści multimedialne: fragmenty filmów dokumentalnych i fabularnych, koncertów, archiwalne zdjęcia, prezentacje, wypowiedzi historyków, piosenki i pieśni poświęcone Wyklętym.

Tata Przemysław specjalnie na wystawę przyprowadził 3 córki: Amelię, Nadię i Lilianę. Dziesięcioletnia Oliwia odczytała wiersz Zbigniewa Herberta “Wilki”. Piętnastoletnia Natalia przybliżyła najmłodszym życiorysy sanitariuszki Danuty Siedzikówny “Inki” i rotmistrza Witolda Pileckiego “Witolda”. Podczas warsztatu plastycznego wykonywano kolaż z symbolem kojarzącym się z Niezłomnymi.

Na marginesie wystawy opowiadano o bohaterach czasu wojny. Przypominano ważne daty w historii Polski: 3 maja, 11 listopada. Prelegentka zwróciła dzieciom uwagę na bohaterstwo czasu pokoju. Wspólnie próbowano ustalić, jak może wyglądać mały bohater czasu pokoju. Trzeba być uczciwym, pomagać bliźniemu, szanować innych, nie kraść, nie oszukiwać. Zamiast grać cały dzień na komputerze – pomóc mamie posprzątać pokój. Odwiedzić babcię i dziadka. Zrobić im zakupy.

Za podpowiedź służyły słowa “Inki” i “Witolda”: “Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba” pisała w grypsie, krótko przed rozstrzelaniem 28 sierpnia 1946 roku 18. letnia Danuta Siedzikówna, sanitariuszka w V Brygadzie Wileńskiej AK. “Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć niż lękać” powiedział – po ogłoszeniu wyroku śmierci, wykonanym 25 maja 1948 roku- rotmistrz Witold Pilecki, organizator ruchu oporu w Aushwitz-Birkenau, uczestnik powstania warszawskiego, nazwany wrogiem Polski Ludowej.

Narodowy Dzień Pamięci “Żołnierzy Wyklętych” to nowe święto państwowe, ustanowione ustawą z 3 lutego 2011 r., w tym roku obchodzone po raz ósmy. Niektórzy przybyli, szczególnie najmłodsi, pierwszy raz usłyszeli o Żołnierzach Niezłomnych. Najbardziej poruszyła ich tragiczna historia niewiele od nich starszej “Inki”.

Pośród starszych zdania były podzielone. Większość zgadzała się, że to trudny temat. Padały różne głosy. Byli entuzjaści, bezkrytycznie mówiący: “Chwała bohaterom”, ale można było też usłyszeć opinie, że prawda historyczna nakazuje pamiętać, iż wśród rzeszy bohaterów zdarzały się postaci kontrowersyjne, nieprzynoszące chluby towarzyszom broni.

Pamiętajmy o wilkach – Niezłomnych, Niepokornych, Wyklętych! Dołóżmy starań, by w naszym życiu, na co dzień, zachowywać się jak trzeba.

 

Zobacz także: